„Tu leżą Beksińscy…” Seans filmu „Ostatnia rodzina”

24 października 2016

W naszej szkole staramy się śledzić nowości kinowe, szczególnie jeśli chodzi o kino ambitne, zaangażowane, czasem nawet offowe. Kiedy tylko na ekrany wszedł głośny debiut Jana Matuszyńskiego pt. „Ostatnia rodzina”, postanowiliśmy go zobaczyć i wyrobić sobie własne zdanie, tym bardziej, że film otrzymał Złote Lwy na festiwalu w Gdyni.

Wyjście do Wyszkowskiego Ośrodka Kultury zorganizowała pani Magdalena Królikowska a udział wzięli uczniowie klas: IV TE, III Ti, I LOE, I LZA i I TE. Zrozumienie i interpretację dzieła ułatwiły nam pogadanki podczas zajęć języka polskiego, przed i po seansie filmu. Czytaliśmy fragmenty „Dzienników” słynnego malarza, Zdzisława Beksińskiego, ale także słuchaliśmy archiwalnych audycji radiowych jego syna, Tomasza, dziennikarza muzycznego oraz tłumacza. Wielu z nas nie znało tej kontrowersyjnej postaci i nie wiedziało, że w okresie PRL- u był popularyzatorem takich zespołów muzycznych, jak Ultravox, The Moody Blues czy Yazoo.

Film opowiada historię rodziny Beksińskich, wplatając w nią elementy grozy, braku uczuć, obsesyjnego rejestrowania rzeczywistości, choroby, samobójstwa, wreszcie morderstwa. Wszystko jakby „podglądane” okiem kamery. Podziwialiśmy wspaniałe kreacje aktorskie Aleksandry Koniecznej i Andrzeja Seweryna, który dosłownie „stał się” Zdzisławem Beksińskim. Piotr Ogrodnik w roli Tomka Beksińskiego niektórym z nas wydał się jednak momentami zbyt mocno skoncentrowany na zewnętrznej stronie postaci, gestykulacji czy kopiowaniu jego ekspresyjności, bez głębszego wniknięcia w postać. Zdania były jednak podzielone. Niezaprzeczalnym pozostaje fakt, że film z całą pewnością może posłużyć przede wszystkim maturzystom jako tekst kultury, podejmujący temat artysty, relacji międzyludzkich, uczuć i wielu innych motywów.

MK

Odnośniki