Podczas drugiego dnia wycieczki zwiedziliśmy dawną stolicę Polski – Kraków. Miejscem, które odwiedziliśmy jako pierwsze był Wawel. Geneza powstania nazwy tego miejsca jest bardzo ciekawa – pochodzi od słowa „wąwel”, oznaczającego wąwóz. Odnosi się to do krasowego charakteru wapiennego wzgórza, na którym znajduje się wawelska twierdza. Jednym z punktów docelowych była katedra, która stanowi niejako architektoniczną wieżę Babel – przez swą rozbudowę przedstawia wiele epok, zaczynając od gotyku, a na baroku kończąc. Przy zachodnim wejściu do katedry wawelskiej wiszą kości, przez niektórych uznawane za szczątki smoka wawelskiego. Istnieje także legenda, mówiąca o tym, że kiedy kości spadną z łańcucha, nastąpi koniec świata. Zgodnie ze średniowiecznymi przesądami miały chronić sferę sacrum wokół kościoła oraz odstraszać zło.

Będąc już w katedrze mieliśmy okazję poznać nieomal całą historię Polski i ciekawostki z nią związane, jak np. legendę o świętym Stanisławie. Pani przewodnik zaznajomiła nas również z historią najsłynniejszego w Polsce – dzwonu Zygmunta. Ciekawostką jest, że jedyną osobą, która „zabiła” na własną cześć był Stanisław Wyspiański, który jako mały chłopiec wdrapał się na Wieżę Zygmuntowską i wraz z kolegami wprawił dzwon w ruch. Wymagało to nie lada wysiłku, bowiem do rozruchu Zygmunta potrzeba 8-12 dorosłych dzwonników, zaś fala uderzeniowa jest tak duża, że niegdyś jednego z nich podmuch powietrza wyrzucił przez okno.

Inne atrakcje, które zobaczyliśmy to m. in. Rynek Główny, Zamek Królewski, Uniwersytet Jagielloński i Collegium Maius, Sukiennice, Kościół Mariacki i inne. Po zapoznaniu się z miastem, wieczorem, odwiedziliśmy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej i uczestniczyliśmy w „Operze Mleczanej” inspirowanej twórczością Andrzeja Mleczki.

Ostatniego dnia podróży odwiedziliśmy Łagiewniki oraz zwiedziliśmy Wieliczkę i Kopalnię Soli – zabytek o znaczeniu światowym. Zapoznaliśmy się z procesem wydobywania soli, technikami w górnictwie i przede wszystkim historią polskiego przemysłu wydobywczego i Kopalni „Wieliczka”.

Pełni nowych doświadczeń zakończyliśmy dzień powrotem do domów. Kolejna wycieczka może zostać dodana do listy udanych.

Patrycja Dawidzka kl. IV TE